poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Pierogi ze szpinakiem i ricottą albo ruskie

W niedziele zrobiłam ponad 60 pierogów: 40 ruskich dla męża i coś ponad 20 dla siebie ze szpinakiem i serkiem. Zacznijmy od ciasta jako podstawy:

Potrzebujemy:
- 300 g mąki,
- 1 żółtko,
- ok. 170 ml ciepłej wody,
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- niecałe pół łyżeczki soli.

Wyrabiamy na gładkie, raczej miękkie i nieklejące się do rąk ciasto. Przykrywamy miskę folia spożywczą. To jest porcja na ok. 25 - 30 pierogów.

Teraz przygotowujemy farsz na pierogi ze szpinakiem i ricottą:
- ok. 300 g mrożonego szpinaku w liściach (jak na razie najlepszy jest Bonduelle),
- ok. 170 g ricotty,
- 2 szczypty gałki muszkatołowej,
- sól, pieprz,
- 2 małe lub 1 duży ząbek czosnku.

W rondelku rozmrażamy szpinak powoli tak żeby woda od razu odparowywała. Gdy będzie zbyt rzadki odlewamy nadmiar wody. Następnie dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek (ja nie mam praski to czosnek ścieram na tarce). Doprawiamy odstawiamy do ostygnięcia. Teraz mieszamy razem z ricottą. Gotowe.

Farsz na pierogi ruskie:
- 1, 2 kg ugotowanych ziemniaków,
- ok. 250 g tłustego twarogu,
- 2 cebule,
- sól,
- dużo świeżo zmielonego pieprzu czarnego.

Ziemniaki rozgniatamy. Studzimy. Cebulę szatkujemy w niezbyt małą kostkę. Smażymy na złoto. Przekładamy do ziemniaków. Studzimy. Mieszamy z serem. Doprawiamy ze szczególnym uwzględnieniem pieprzu.

Teraz ostatni etap. Nastawiamy duży garnek z wodą. Lekko soli, dodajemy 1 łyżkę oliwy. Zagotowujemy wodę. W  tym czasie wykrawamy kółka, na środek wkładamy farsz i formujemy pierogi. Wrzucamy do wrzątku. Delikatnie mieszamy, żeby nie przykleiły się do dna. Od wypłynięcia gotujemy na baardzo niewielkim wrzątku 3 minuty. Wyjmujemy łyżką cedzakową.
Najlepsze podsmażone


1 komentarz: