... czyli kontynuacja akcji Zatrzymać lato w słoiku :). Przygotowywanie dżemu to łatwizna, jednak niestety wymaga trochę czasu, bo truskawki muszą się wraz z cukrem gotować prawie 3 godziny, żeby zgęstniały. Ale naprawdę warto. Naleśniki z własnym dżemem. Pycha... Poniżej składniki na 2 - 3 słoiki po 200 ml.
Potrzebujemy:
- 800 g truskawek,
- pół cytryny,
- ok. 10 łyżek cukru,
- wyparzone słoiki wraz z pokrywkami
- drewniana łyżka do mieszania.
Truskawki kroimy na ćwiartki i przekładamy do miski (najlepiej szklanej, a nie metalowej) obsypując je co warstwę łyżką cukru. Odstawiamy je na 3 godziny (ja odstawiłam na całą noc, bo zasnęłam). Wrzucamy je wraz z sokiem do garnka, podgrzewamy i gotujemy mieszając. Garnek musi być dość duży,bo w początkowej fazie sok truskawkowy się pieni i unosi. Zbieramy pianę.
|
Dżem faza pierwsza |
Wyciskamy sok z cytryny i dalej gotując na małym ogniu, co jakiś czas mieszamy. Najczęściej trzeba zaglądać do dżemu na początku gotowania i na końcu, w środku nieco rzadziej.
|
Dżem faza druga |
Na końcu bardzo ważne by nie zapomnieć, że gotujemy dżem, bo się przypali.
|
Dżem faza trzecia |
Jak będziemy obserwować, że dżem się mocniej trzyma łyżki, którą mieszamy, jest zdecydowanie bardziej gęsty niż na początku i lśniący (po ok. 2 h i 40 minut) - dżem przelewamy do słoików, natychmiast zakręcamy i do góry dnem odstawiamy na 12 godzin owinięte grubym ręcznikiem. Następnie odstawiamy w sekretne miejsce, żeby jakieś łakomczuchy nie wyjadły go przed zimą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz