Potrzebujemy:
- 1 kg ziemniaków,
- sól,
- pieprz,
- oliwa,
- ulubione przyprawy:
* w mojej wersji: czosnek (ok. pół główki) i rozmaryn,
* można jeszcze użyć: ziół prowansalskich, przyprawy do ziemniaków.
Ziemniaki obieramy i kroimy w ćwiartki, a większe można w ósemki. Wrzucamy do zimnej wody. Lekko solimy i od momentu wrzenia gotujemy 5 minut. Wylewamy do durszlaka, odcedzając cała wodę i pozwalamy im kilka minut odparować. Piekarnik rozgrzewamy do 220 - 210 st. C. W tym czasie naczynie żaroodporne smarujemy solidnie oliwą z oliwek. Wrzucamy ziemniaki. Polewamy na nie jeszcze 2 do 3 łyżek oliwy i mieszamy, żeby pokryły się oliwą. Solimy jeszcze delikatnie - najlepiej taką solą mieloną młynkiem, obsypujemy przyprawami. Między ziemniakami układamy czosnek w łupinkach, ale zgnieciony. Jeżeli dodamy czosnek wyciśnięty przez praskę lub pokrojony to się spali podczas pieczenia. Wstawiamy do piekarnika na środkowy poziom na około 40 - 60 minut. I gotowe. Smacznego.
Ta chrupiąca skórka.... .... ..... |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz