Co prawda lato się jeszcze nie skończyło, a już w sprzedaży
pojawiała się dynia. Dla mnie jest ona symbolem jesieni. Przypomniało mi się,
że mam jeszcze trochę puree z dyni w zamrażarce. Trzeba więc wykorzystać stare
zapasy, żeby zamienić je wkrótce na nowe. Skomponowałam szybko przepis na bułki
dyniowe z dodatkiem oleju rzepakowego. Wyszły pyszne, mięciutkie, delikatne.
Świetne na kanapki na słodko i wytrawne. Nazwałam je bułeczki „Słoneczka”, ze
względu na cudowny żółto – pomarańczowy kolor.
Potrzebujemy:
- 25 g świeżych drożdży,
- ¾ szklanki puree z dyni*,
- 2 szklanki mąki pszennej typ 500 lub 550
- 1 szklanka mąki pełnoziarnistej pszennej lub orkiszowej,
- 1 czubata łyżka soli,
- 3 łyżeczki oleju rzepakowego + 2 łyżki do formowania
bułek.
- 1 łyżeczka cukru,
- ok. ½ szklanki wody,
- 1 garść pestek z dyni do ciasta i trochę do dekoracji,
- rozbełtane jajko.
Najpierw przygotowałam zaczyn: drożdże roztarłam z cukrem,
wlałam 2 łyżki wody i wymieszałam całość z 1 łyżką mąki. Odstawiłam na 10 minut
pod przykryciem ściereczki, aż drożdże
zaczęły pracować. Mąkę przesiałam do misy, dodałam puree z dyni, sól, zaczyn i
zaczęłam wyrabiać, dodając powoli letnią wodę (w zależności ile będzie wymagało
ciasto). Wyrabiałam jak zwyczajne ciasto drożdżowe aż będzie lśniące, gładkie
miękkie i prawie nieklejące się do rąk. Pod koniec wyrabiania dodałam olej
rzepakowy oraz garść pestek z dyni. Ciasto można wyrobić w robocie lub ręcznie.
Gdy ciasto już było gotowe, odstawiłam na 45 minut w misce pod przykryciem
folii spożywczej (lub ściereczki kuchennej). W tym czasie przygotowałam
blaszkę, wyłożyłam papierem do pieczenia. Do szklanki wlałam 2 łyżki oleju
rzepakowego, który następnie użyłam do nawilżenia rąk. Olej na rękach sprawia,
że łatwo uformuje bułki, ciasto nie przykleja się do rąk. Gdy ciasto urosło
odrywałam po kawałku i formowałam kulki, lekko je spłaszczając. Mi wyszło 8 sztuk. Przykryłam je
ściereczką i odstawiłam do wyrośnięcia na ok. 15 minut. Następnie każdą
posmarowałam rozbełtanym jajkiem i posypałam pestkami dyni. Wstawiłam do
piekarnia nagrzanego do 180 st. C. Po ok. 20 – 25 minutach wyłączyłam
piekarnik. Po 2 minutach wyjęłam bułki na kratkę, żeby ostygły.
* jak zrobić puree z dyni: http://greenkitchenpl.blogspot.com/2013/04/chleb-dyniowy-na-drozdzach.html
Piękne! Z przyjemnością je wypróbuję:)
OdpowiedzUsuń